#78 – Ochrona wartości intelektualnej w e-sklepie

Internet stał się ogromnym organizmem, którego rozmiar przekracza wszelkie granice. Z minuty na minutę, z sekundy na sekundę w sieci pojawiają się nowe strony, posty, komentarze, zdjęcia. W przestrzeni tej muszą funkcjonować firmy, artyści czy instytucje. Każda z nich zamiesza na swoich serwisach inną pulę informacji, które później trafiają do użytkowników. Jedną z bolączek trawiących e-commerce jest kradzież lub przywłaszczenie wartości intelektualnej ze stron e-sklepów.

Dziś dowiesz się:

– jakie elementy e-sklepu podlegają ochronie intelektualnej,

– jak zabezpieczyć się przed kradzieżą ,

– co zrobić w sytuacji awaryjnej.

Wartość intelektualna i jej ochrona

Strona e-sklepu składa się z wielu elementów, które mogą podlegać ochronie prawem autorskim. Nie mówimy tylko o zdjęciach i opisie produktów, ale także o silniku, indywidualnych plug-inach i rozwiązaniach oraz o znakach towarowych czy nazwach. Ponieważ obecne warunki rynkowe wymagają od właścicieli e-sklepów rozwiązań, które pomogą zawalczyć o klienta, to często stawia się na innowacyjność i unikalność, która może być solą w oku innych sprzedawców. Pieniądze włożone w indywidualne opisy, czy przygotowanie wysokiej jakości zdjęć mogą mieć wpływ na wielkość sprzedaży. Niestety, nieuczciwa konkurencja potrafi czasem wybrać drogę na skróty i korzysta z rozwiązań, które sprawdziły się w Twoim sklepie. Oczywiście możemy zapobiec tego typu działaniom, poprzez zastosowanie technicznych zabezpieczeń serwisu internetowego przed kopiowaniem, ale skuteczność tych rozwiązań jest ograniczona. Co w przypadku kiedy nie użyjemy tego typu metod?

Na pomoc przychodzi nam litera prawa, a dokładniej ustawa o prawie autorskim oraz niektóre przepisy Kodeksu Karnego i Kodeksu Cywilnego. Co ciekawe, często łamanie prawa przez konkurencję nie wynika ze złych chęci, ale z niewiedzy. Dla osób, które „nie siedzą” na co dzień w sieci, kopiowanie informacji ze stron www jest nie kradzieżą, bowiem dla nich nie wiąże się to z naruszeniem prawa. Jednak powszechnie wiadomo, że nieznajomość prawa nie zwalnia od jego przestrzegania. Warto więc zapoznać się chociaż z podstawami prawa autorskiego.

Prawo autorskie chroni wszelkie elementy e-sklepu, które są utworami. W sklepie internetowym najważniejsze będą dla nas opisy produktów oraz zdjęcia i projekt graficzny serwisu. To te elementy wyróżniają nas na tle konkurencji. Wszelkie przedmioty prawa autorskiego nazwane są utworami, jednak nie należy kojarzyć i wyłącznie z muzyką lub książką. Do utworów zaliczymy dzieła:

  • wyrażone słowem, symbolami matematycznymi lub znakami, zaliczymy do nich także programy komputerowe czy mapy;
  • plastyczne;
  • fotograficzne;
  • lutnicze;
  • wzornictwa przemysłowego;
  • architektoniczne;
  • muzyczne;
  • sceniczne;
  • audiowizualne.

Opis produktu jako utwór

W sklepie internetowym na każdej z wirtualnych półek znajdziemy szereg produktów, a każdy z nich zaopatrzony jest w zdjęcie lub film oraz w opis produktu. Często otrzymujemy go od producenta danego towaru, ale jak wiadomo – kopiowanie treści nie wpływa dobrze na indeksowanie w wyszukiwarkach. W związku z tym często kusimy się na samodzielne przygotowanie opisów naszych towarów. Czy takowy opis może być utworem i może być poddany ochronie prawnoautorskiej? Zgodnie z ustawą ochroną objęte są „wszelkie przejawy ludzkiej twórczości o charakterze indywidualnym”, co za tym idzie – indywidualny opis może zaliczać się do tego typu twórczości. Oczywiście tekst taki musi być odpowiednio rozbudowany i przygotowany w taki sposób, aby spełniał warunki zapisane w ustawie. Same suche fakty i specyfikacja towaru nie będą podlegać ochronie, jednak jeśli w tekście pojawią się indywidualnie opisane cechy, których przedstawienie wykracza poza wyżej przedstawione ramy, to możemy pokusić się o zakwalifikowanie tego elementu od grupy „utworów”. Co za tym idzie: indywidualne opisy mogą być chronione prawem autorskim.

Fotografie, prezentacje i filmy

Z fotografią produktową może być podobnie, jak z utworami. Nie zawsze mogą podlegać ochronie, chyba że wkład pracy twórczej, potrzebny do przygotowania tego typu materiałów, jest indywidualny. Każda ingerencja w parametry zdjęcia, przygotowanie odpowiedniego tła, oświetlenia, wybranie filtrów, to element kwalifikujący fotografię prezentację lub film do „utworów”.

Ważną informacją dla twórcy jest fakt, że w przypadku udostępnienia treści autorskich w sieci nie mamy obowiązku informowania o zakazie ich kopiowania i rozpowszechniania. Zatem brak takiej wzmianki na stronie www nie daje upoważnienia innym użytkownikom Internetu do ich użytku, szczególnie w celach komercyjnych. Jeśli jeszcze można dopuścić użycie zdjęcia produktu na stronie bloga z recenzjami, to nie możemy się zgodzić na to, żeby konkurencyjny sklep wrzucił na swoją stronę nasze fotografie i teksty.

Jeśli dojdzie do sporu i natrafisz na problem z klasyfikacją Twojej własności, zawsze możesz wykorzystać ustawę o ochronie baz danych. W przypadku bazy danych nie ma znaczenia, czy poszczególne jej elementy są utworami – ważne jest, aby dane zgromadzone były według pewnej systematyki, metody, której wykonanie wymagało nakładu inwestycyjnego. W przypadku e-sklepu udowodnienie takiego stanu rzeczy nie będzie trudne. Przedsiębiorca do ochrony takiej bazy musi wykazać swój nakład inwestycyjny, który poniósł w celu wytworzenia bazy.

Ochrona strony sklepu

Sama strona internetowa to także przedmiot ochrony. Mówimy o całości oraz o jej elementach składowych. Jednak mogą pojawić się pewne kwestie sporne i ochrona nie będzie dotyczyć stron, zbudowanych z gotowych elementów i wykorzystujące gotowe platformy do tworzenia sklepów internetowych. W przypadku tworzenia sprzedażowej – warto zadbać o to, aby majątkowe prawa autorskie do serwisu zostały należycie nabyte przez właściciela e-sklepu. Trzeba też pamiętać o tym, że ochronie nie podlegają koncepcje i procedury, czyli nie możemy rościć sobie monopolu na nowe rozwiązanie procedury dokonywania zakupów.

Podsumowanie

Czasami bardzo łatwo udowodnić komuś, że korzysta z naszych, indywidualnie przygotowanych zdjęć lub testów. Nim jednak wytoczysz ciężkie działa w postaci prawników i pozwu, postaraj się dogadać z drugą stroną. Czasem dialog i prośba o usunięcie skopiowanej fotografii potrafi zdziałać bardzo wiele. Niestety, jeśli ten krok nie przynosi korzyści, to będziemy musieli szukać innego wyjścia, nie zawsze przyjemnego dla nas i dla drugiej strony. Pamiętaj także, że nie zawsze ustawa o prawie autorskim Cię obroni i czasem musisz użyć innych przepisów prawa, które wspomogą Twoją firmę. Są nimi ustawa o ochronie baz danych lub prawo własności przemysłowej, chroniące znaki towarowe.

Co należy zapamiętać?

Nie wszystkie opisy i zdjęcia mogą być zaklasyfikowane jako utwór.

Zadanie na dziś

 Sprawdź czy zabezpieczyłeś swój e-sklep przed kradzieżą wartości intelektualnych.

Dodaj komentarz

Please Login to comment

Zobacz również artykuły o podobnej tematyce

ORI – czy Twój biznes jest gotowy na omnichannel?

Pojęcie omnichannelu znamy już właściwie wszyscy, nie tylko w teorii, ale również w praktyce. Taka synergia wszystkich, wykorzystywanych przez markę...

Efekt ROPO – co może zagwarantować Twojej firmie?

Relacje między marką a klientem zmieniają się bardzo dynamicznie. Współcześnie są one zupełnie inne niż 5, 10, czy 20 lat...

Magia e-commerce, czyli ludzka psychika a wydatki

Żyjemy w czasach, gdzie półki uginają się pod ciężarem wyłożonych na nich towarów, a każdy produkt jest w zasadzie “na...

Zobacz więcej wpisów