Zaledwie 15 na 100 polskich e-sklepów posiada serwis zoptymalizowany pod urządzenia mobilne. O tym jak funkcjonuje m-commerce w naszych kraju przeczytać można w raporcie „Mobile commerce w Polsce 2013” autorstwa Moniki Mikowskiej i Mariusza Wesołowskiego.
Raport pokazuje sytuację m-commerce na polskim rynku oraz stanowi inspirację dla firm, które jeszcze do końca nie wiedzą, w którą pójść stronę i dopiero szukają dla siebie odpowiednich rozwiązań.
Wśród klientów usługa nie jest jeszcze dość mocno spopularyzowana – kupowanie produktów online przez telefon komórkowy deklaruje raptem 3% badanych, a tylko 5% dokonuje płatności za pomocą telefonu komórkowego. Sama rola urządzeń mobilnych w procesie zakupowym w Polsce jest jednak już dość znaczna. Aż 28% Polaków przyznaje się, że korzysta ze swojego telefonu do tzw. showroomingu (odwiedzania sklepu w celu przetestowania i/lub oceny produktu, a następnie dokonania zakupu w innym miejscu online lub offline w innym sklepie). Co ciekawe, jak wynika z omawianego raportu, polskie zakupy mobilne dokonywane są w większości na tabletach.
W raporcie przekonywaliśmy do sklepu internetowego w responsive web design, jako lepszego rozwiązania dla innych rozwiązań, np. mobilnej wersji sklepu. Często słychać pytanie o proces projektowania i wdrażania sklepu internetowego w responsive web design. Kilka słów o tym napisał w raporcie Tymek:
Planowanie responsywnego layoutu internetowego (ale nie tylko sklepu) należy rozpocząć od zasady mobile first. Rozpoczynamy od najwęższej wersji, co zmusza nas do optymalnego rozmieszczenia treści na stronie. Następnie systematycznie zwiększając dostępność miejsca roboczego (wersja tablet i desktop), rozmieszczamy elementy wykorzystując dodatkową przestrzeń. W ten sposób końcowa wersja zyskuje na przejrzystości. Gdy natomiast zaczynami desktopowy layout „ściskać” do mniejszych rozmiarów często otrzymujemy zapchaną i w konsekwencji mniej użyteczną stronę. Ważne również jest, aby breakpointy (miejsce, w którym strona zmieni układ) dobierać według designu, a nie według rozdzielczości urządzeń. Po zaprojektowaniu strony w RWD należy ją umiejętnie wdrożyć. Developerzy przeprojektowując stronę statyczną na stronę RWD często ulegają pokusie organizacji kodu desktop first. W efekcie kod strony jest mniej przejrzysty, trudniejszy w utrzymaniu oraz trudniej go dalej rozwijać. Praktyka pokazuje, że również tutaj, najlepszym rozwiązaniem jest podejście mobile first. Jest ono naturalne dla przeglądarki oraz dla developera (interpretacja i dziedziczenie styli odbywa się z góry na dół). Podsumowując, RWD to nie „czarna magia”, wystarczy zatrudni do jego implementacji dobrych specjalistów. Moim zdaniem, mobilna wersja sklepu to półśrodek, na który nie warto tracić czas.
Raport „Mobile commerce w Polsce 2013” to jedna z nielicznych publikacji, poświęconych w całości polskiemu m-commercowi w tak obszerny sposób. Warto się z nią zapoznać. Dowiemy się z niej:
– ilu Polaków kupuje on-line przez telefon komórkowy,
– ilu Polaków posiada tablety i ilu z nich dokonuje na nich zakupy,
– czym charakteryzuje się m-konsument,
– jakie są bariery w rozwoju polskiego rynku m-commerce,
– którzy polscy dostawcy oprogramowania e-commerce posiadają już w swojej ofercie rozwiązania przychylne m-commerce,
– jak w 10 krokach wprowadzić e-sklep do świata rozwiązań mobilnych,
– jakie są argumenty za i przeciw wdrożeniu aplikacji mobilnych dla sklepów internetowych,
– jakie są argumenty za i przeciw implementowaniu do sklepów idei RWD,
i wielu innych przydatnych informacji.
Cały raport można pobrać tutaj: http://jestem.mobi/2013/09/raport-mobile-commerce-w-polsce-2013/
Tagi
integracja kanałów sprzedaży mobile eCommerce płatności mobilne