Handel, zarówno internetowy, jak i stacjonarny zmierza w kierunku smart retail, a więc inteligentnych rozwiązań technologicznych i informatycznych, dzięki którym ułatwiony zostanie proces zakupowy, logistyka oraz bezpieczeństwo zakupów. Wszystko dzięki skomunikowanym za pośrednictwem Internetu przedmiotom oraz dedykowanym aplikacjom. Właściciele sklepów powinni szybko zrozumieć, że bez tego nie tylko nie będą dynamicznie rozwijać swoich biznesów, ale mogą nie przetrwać na rynku.
Partnerem lekcji jest: Szpiegomat.pl
Dziś dowiesz się:
– czym jest IoT,
– jaki wykorzystać Big Data,
– jak wpłynąć na doświadczenia zakupowe.
Jeśli zastanawiasz się, co jeszcze powinieneś zrobić, by Twój sklep zaczął rozwijać się dynamicznie – jak najszybciej skup się na zastosowaniu nowych technologii. Już teraz nie oznaczają one wysokiej ceny, a mogą przynieść niewymierne efekty. Przenikające się zastosowanie beaconów albo aplikacji wykorzystujących Big Data już teraz zaczyna sprawiać, że handel zyskuje dodatkowy wymiar. Dobre wykorzystanie tych możliwości dla klienta oznaczać będzie lepsze doświadczenie zakupowe, a dla sklepu- efektywniejsze działanie w każdym obszarze funkcjonowania.
Fantastyczne doświadczenie zakupowe
W obecnym świecie handlu nie ma już miejsca na jednostronną komunikację. Wiedza o zainteresowaniach i preferencjach klienta pozwala przewidzieć jego potrzeby, stworzyć spersonalizowaną ofertę, zaangażować go w proces zakupowy.
W sklepach stacjonarnych dane o kliencie może zbierać praktycznie każdy opatrzony odpowiednim czujnikiem (beaconem) przedmiot. Przypisywanie fizycznym elementom cyfrowych informacji, czyli technologia Internetu Rzeczy (ang. Internet of Things, IoT) umożliwia stworzenie inteligentnego ekosystemu, w którym klient otrzymuje to, czego oczekuje, na dodatek sklep nie ponosi strat z uwagi na zalegające na półkach towary.
Tego typu narzędzia umożliwiają zebranie informacji na temat tego, które produkty są częściej oglądane, przymierzane czy kupowane. Dzięki temu sprzedawca może sprawdzić czy ich ekspozycja jest właściwa oraz czego tak naprawdę szukają klienci. Może przykładowo zachęcić konsumenta do odwiedzin sklepu (np. czujnik gdy obecny w sklepie łączy się ze smartfonem przechodzącego obok niego klienta) albo do zakupu interesującego go asortymentu (np. poprzez wysyłkę kodu rabatowego na interesujący konsumenta produkt na podstawie jego historii zakupowej).
Odpowiednikiem beaconów w zakupach online są web beacony czyli osadzone na stronie sklepu internetowego elementy. Dzięki nim śledzić można interakcje użytkowników z treścią i funkcjami strony internetowej. Dokonana analiza pozwala na automatyzację marketingu, lepsze projektowanie stron sklepowych, a także przewidywanie przyszłych trendów. Dodatkowo, tego typu narzędzia wspierają spójny proces wielokanałowej komunikacji z klientem (omnichannel). Jeśli dodatkowo zdecydują się na zastosowanie automatyki cenowej (rozwiązania z zakresu price intelligence) w sklepie, są w stanie zaproponować klientowi najatrakcyjniejszą cenę na tle konkurencji.
Zarządzanie zapotrzebowaniem
IoT buduje ekosystem współzależności między sprzedawcą a konsumentem. Urządzenia nie tylko zarządzają zapotrzebowaniem na poszczególne produkty, ale również pomagają konsumentom w podjęciu kolejnej decyzji zakupowej.
Czy lodówka z kamerą zbierająca dane na temat brakujących produktów na podstawie przepisu i wysyłająca listę zakupów to wizja dalekiej przyszłości? Nie! Wyobraźmy też sobie, że przedmioty codziennego użytku same wiedzą, kiedy przestaną być użyteczne, kiedy tracą żywotność, poznają konsumenta i jego potrzeby. Zainstalowane w butach do biegania czujniki mogą mierzyć ilość przemierzonych kilometrów i zaproponować zakup nowej pary albo połączyć się ze smartwatchem, który proponuje zamówienie suplementów dla biegacza.
Przykładowo, urządzenia Whirlpool czy GE Appliances zintegrowały usługę Amazon Dash, która pozwala na pomiar zapotrzebowania na ich produkty i automatyczne złożenie zamówienia na podstawie zużycia sprzętu. Łatwo wyobrazić sobie taką funkcję w przypadku wymiany tonera w drukarkach, które mogłyby sama zamówić albo nawet uzupełniać kończące się komponenty.
Takie funkcje w produktach pozwalają niewątpliwie na wzmocnienie relacji między klientem a producentem. W końcu gwarancji lojalności nigdy nie ma, szczególnie gdy żywotność urządzeń wynosi po 15 czy 20 lat.
Usprawniona logistyka
Ten kluczowy w handlu obszar może sporo zyskać na wykorzystaniu czujników czy beaconów na opakowaniach produktów lub przesyłek. Inteligentne półki mogą automatycznie monitorować ilość towaru w sklepach i wysyłać powiadomienie o konieczności złożenia nowego zamówienia. Jest to kluczowe dla zarządzania zapasami w magazynach. Automatyzacja pomiaru stanu zatowarowania sklepów sprawia, że mogą stać się świetnie funkcjonującymi, rozproszonymi mikro-magazynami.
Klienci mają coraz wyższe wymagania i oczekują jak najszybszej, a także jak najbardziej elastycznej formy dostawy zamówionego produktu. Podczas gdy nie zaskakuje już dostarczanie przesyłek w przeciągu jednego dnia, w niedalekiej przyszłości oczekiwanym standardem może stać się dostarczenie paczki w godzinę. Wystarczy przyjrzeć się działaniom Amazona. Amerykański gigant w swojej usłudze Prime w USA już teraz deklaruje możliwość odbioru paczki w ciągu dwóch minut z firmowego paczkomatu (usługa Instant Pickup). To spore pole do popisu dla Internetu Rzeczy.
Technologia IoT umożliwia również śledzenie statusu wysłanej paczki, modyfikację sposobu przesyłki, a także oszacowanie czasu jej dostarczenia i optymalizację zużycia paliwa. W przypadku powstania opóźnień, klient może być na bieżąco informowany o komplikacjach. Co więcej, korzystanie z czujników w przyszłości oznaczać może lepsze zarządzanie zwrotami i wymianą towarów. Nie tylko poprzez szybszą wysyłkę produktu, ale również poprzez rozpoznanie momentu, w którym mógł on zostać uszkodzony.
Wszystko wskazuje na to, że niedługo podłączymy do internetu niemal każdy element naszego otoczenia. Będziemy mieć też coraz więcej możliwości pozyskiwania danych o klientach i konkurencji oraz reagowania na te dane. Na pierwszy plan wysuwają się tu narzędzia Internetu Rzeczy, marketing automation oraz monitoringu cen. Już teraz można powiedzieć, że sprzedawcy mogą dobrze przetworzone dane stawiać ponad własną kreatywność. W końcu to na ich podstawie będą mogli podejmować bardzo precyzyjne i przede wszystkim skuteczne decyzje biznesowe.
Joanna Giętkowska, CMO w Szpiegomat.pl
Szpiegomat.pl: narzędzie służące do monitorowania cen w internecie dla sprzedawców, producentów oraz dystrybutorów. Umożliwia uruchomienie automatyki cenowej, ustalającej ceny w sklepie na podstawie sytuacji rynkowej wcześniej wprowadzonych parametrów względem sytuacji rynkowej.