Archiwum kategorii: E-commerce

Użyteczność i jej badanie w e-commerce

John Wanamaker, amerykański pionier reklamy, mawiał, że „Połowa pieniędzy, które wydaję na marketing, jest zmarnowana. Problem polega na tym, że nie wiem, która to połowa”. Jest jednak coś, co właściciele e-sklepów mogą zawsze poprawić i tym samym zwiększyć swoje zyski. Tym magicznym czymś jest użyteczność. I choć termin ten jest powszechnie znany, to bardzo mało projektantów, programistów i marketerów rzeczywiście poświęca czas i zasoby na badanie zachowań realnych użytkowników w tworzonych produktach.

Czytaj dalej

Wyzwanie dla e-commerce? Zwiększenie zaufania wśród konsumentów

Polski e-commerce rośnie bardzo dynamicznie, ale gdzie jest na tle innych państw europejskich? Jakie elementy składowe sklepu internetowego decydują o tym, że klient dokonuje w nim zakupu? Jaki wpływ na sprzedaż mają opinie konsumentów? Jest jest największe wyzwanie dla e-commerce? O tym i o innych aspektach handlu w sieci rozmawiam z Anną Rak, Country Manager Trusted Shops w Polsce.

Czytaj dalej

Jak wygląda m-commerce w Polsce?

Zaledwie 15 na 100 polskich e-sklepów posiada serwis zoptymalizowany pod urządzenia mobilne. O tym jak funkcjonuje m-commerce w naszych kraju przeczytać można w raporcie „Mobile commerce w Polsce 2013” autorstwa Moniki Mikowskiej i Mariusza Wesołowskiego.

Raport pokazuje sytuację m-commerce na polskim rynku oraz stanowi inspirację dla firm, które jeszcze do końca nie wiedzą, w którą pójść stronę i dopiero szukają dla siebie odpowiednich rozwiązań.

Wśród klientów usługa nie jest jeszcze dość mocno spopularyzowana – kupowanie produktów online przez telefon komórkowy deklaruje raptem 3% badanych, a tylko 5% dokonuje płatności za pomocą telefonu komórkowego. Sama rola urządzeń mobilnych w procesie zakupowym w Polsce jest jednak już dość znaczna. Aż 28% Polaków przyznaje się, że korzysta ze swojego telefonu do tzw. showroomingu (odwiedzania sklepu w celu przetestowania i/lub oceny produktu, a następnie dokonania zakupu w innym miejscu online lub offline w innym sklepie). Co ciekawe, jak wynika z omawianego raportu, polskie zakupy mobilne dokonywane są w większości na tabletach.

Sklep internetowy http://suzana.pl. Dla nas m-commerce to tylko RWD

Sklep internetowy http://suzana.pl. Dla nas m-commerce to tylko RWD

W raporcie przekonywaliśmy do sklepu internetowego w responsive web design, jako lepszego rozwiązania dla innych rozwiązań, np. mobilnej wersji sklepu. Często słychać pytanie o proces projektowania i wdrażania sklepu internetowego w responsive web design. Kilka słów o tym napisał w raporcie Tymek:

Planowanie responsywnego layoutu internetowego (ale nie tylko sklepu) należy rozpocząć od zasady mobile first. Rozpoczynamy od najwęższej wersji, co zmusza nas do optymalnego rozmieszczenia treści na stronie. Następnie systematycznie zwiększając dostępność miejsca roboczego (wersja tablet i desktop), rozmieszczamy elementy wykorzystując dodatkową przestrzeń. W ten sposób końcowa wersja zyskuje na przejrzystości. Gdy natomiast zaczynami desktopowy layout „ściskać” do mniejszych rozmiarów często otrzymujemy zapchaną i w konsekwencji mniej użyteczną stronę. Ważne również jest, aby breakpointy (miejsce, w którym strona zmieni układ) dobierać według designu, a nie według rozdzielczości urządzeń. Po zaprojektowaniu strony w RWD należy ją umiejętnie wdrożyć. Developerzy przeprojektowując stronę statyczną na stronę RWD często ulegają pokusie organizacji kodu desktop first. W efekcie kod strony jest mniej przejrzysty, trudniejszy w utrzymaniu oraz trudniej go dalej rozwijać. Praktyka pokazuje, że również tutaj, najlepszym rozwiązaniem jest podejście mobile first. Jest ono naturalne dla przeglądarki oraz dla developera (interpretacja i dziedziczenie styli odbywa się z góry na dół). Podsumowując, RWD to nie „czarna magia”, wystarczy zatrudni do jego implementacji dobrych specjalistów. Moim zdaniem, mobilna wersja sklepu to półśrodek, na który nie warto tracić czas.

Raport „Mobile commerce w Polsce 2013” to jedna z nielicznych publikacji, poświęconych w całości polskiemu m-commercowi w tak obszerny sposób. Warto się z nią zapoznać. Dowiemy się z niej:

– ilu Polaków kupuje on-line przez telefon komórkowy,
– ilu Polaków posiada tablety i ilu z nich dokonuje na nich zakupy,
– czym charakteryzuje się m-konsument,
– jakie są bariery w rozwoju polskiego rynku m-commerce,
– którzy polscy dostawcy oprogramowania e-commerce posiadają już w swojej ofercie rozwiązania przychylne m-commerce,
– jak w 10 krokach wprowadzić e-sklep do świata rozwiązań mobilnych,
– jakie są argumenty za i przeciw wdrożeniu aplikacji mobilnych dla sklepów internetowych,
– jakie są argumenty za i przeciw implementowaniu do sklepów idei RWD,

i wielu innych przydatnych informacji.

Cały raport można pobrać tutaj: http://jestem.mobi/2013/09/raport-mobile-commerce-w-polsce-2013/

Tagi

integracja kanałów sprzedaży mobile eCommerce płatności mobilne


i-sklepowa burza mózgów

Pierwsze spotkanie szkoleniowe, o którym ostatnio pisaliśmy, wyjątkowo przypadło wszystkim do gustu. Dlatego wspólnie postanowiliśmy, wpisać takie konferencje na stałe do naszego i-sklepowego kalendarza. Obraliśmy już wspólny cel, wyznaczyliśmy daty i tematy. Każdy może przyjść, posłuchać i zapytać. Dowolna osoba może także prezentację przygotować i zaprezentować.

Czytaj dalej

Moda na e-commerce

Rosyjskie przysłowie mówi „kto nie ryzykuje, szampana nie pije”. Inwestycja w e-commerce nie powinna być ryzykiem, tylko odpowiednio skalkulowanym przedsięwzięciem.

W 1993 roku Bill Clinton, ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych, powiedział: „Internet? Nie, dziękuję, nie jesteśmy zainteresowani”. Po trzech latach zmienił stanowisko i oświadczył: „Kiedy obejmowałem urząd prezydenta, jedynie eksperci od fizyki słyszeli o terminie World Wide Web. Teraz nawet mój kot ma swoją stronę”. Może sytuacja w USA nie ma bezpośredniego odbicia w polskim e-commerce, ale pokazuje jedną bardzo ważną prawidłowość: internet rozwija się niezwykle dynamicznie. Dokładnie tak jak handel w sieci.

Według rankingu Cusman & Wakefield, wartość sprzedaży internetowej w Polsce wyniosła 4,864 mld USD. To piętnasty najlepszy wynik na świecie. Specjalny raport Europe B2C e-commerce 2013 wskazał trzy najpopularniejsze branże w polskim handlu w sieci. Są to: ubrania, buty i biżuteria. Wszystkie te kategorie łączy jedno: dotyczą branży fashion, która przeżywa obecnie prawdziwy boom w sieci. Codziennie pojawiają się nowe sklepy internetowe i miejsca na kolejne jest jeszcze bardzo dużo. Możemy kupić buty, sukienki, dodatki, biżuterię itp. Jednak tylko niektóre ze sklepów mają szansę na sukces. Co o tym decyduje? Oto dwa główne czynniki sukcesu w e-commerce:

Indywidualne podejście w e-commerce

Załóżmy, że mamy do dyspozycji 100 mkw. przestrzeni w dobrej lokalizacji. Naszym asortymentem są sukienki. Czy postawienie dużej ilości manekinów, jednego koło drugiego korzystnie wpłynie na sprzedaż? Dobre sklepy dbają o rozmieszczenie produktów. Tworzone są całe stylizacje, w których sukienka jest ważna częścią. Kiedy wchodzimy do sklepu, prezentowana jest nam wizja naszego wyglądu ze wszystkimi dodatkami. W takim otoczeniu sukienka zawsze wygląda bardziej korzystnie, niż gdyby była powieszona na manekinie bez dodatków, bez propozycji wyglądu, bez emocji.

Ta wizja jest różna w zależności od asortymentu. W końcu inaczej patrzymy na sukienki, a inaczej na buty. Powyższy przykład sprowadza się do wniosku, że w zależności od asortymentu, sklep powinien wyglądać różnie. Widzimy to w każdym sklepie, w każdej galerii handlowej i jest to dla nas oczywiste. Dokładnie tak samo jest w internecie. Powinniśmy inaczej podchodzić do sprzedaży ubrań, inaczej do sprzedaży butów, inaczej do sprzedaży dodatków, nie wspominając już o innych branżach. W końcu sprzedaż biżuterii w taki sam sposób jak sprzedaż telewizorów nie ma sensu. Sklepy internetowe powinny działać na takiej samej zasadzie. Korzystanie z szablonów, gotowych rozwiązań zawsze ma wadę. Są dostosowane do każdego asortymentu. Czy możemy sobie na to pozwolić w dobie dużego nacisku na indywidualne traktowanie klienta? Moim zdaniem nie.

Innowacyjność

W pewnym artykule przeczytałem, że osobom nieznającym się na IT trudno znaleźć dobrą firmę, która zadba o sklep internetowy. Moim zdaniem to nie jest problem klientów, tylko firm IT. To one powinny stworzyć warunki do rozwoju sklepu dla ich właścicieli, a wszystkie zagadnienia IT wziąć na siebie. Nie wszyscy programiści znają się na modzie (jeśli jacyś się znają), dlaczego więc osoby znające się na modzie mają wiedzieć, co to jest friendly URL, FTP czy XHTML? Zaufanie i jasny podział obowiązków sprawi, że sklep będzie szedł w dobrym kierunku, a ich właściciele będą skupiać się nad jego rozwojem pod względem marki i sprzedaży.

Obecnie warto przyjrzeć się nowemu trendowi w e-commerce. Nazywa się headless ecommerce. Czym jest Headless? To oddzielenie frontu od backendu, co pozwala na jednoczesne prace programistyczne i zmiany w obu obszarach, bez konieczności wyłączania e-sklepu. To kierunek, który powiązany jest z PWA. Nie ma sensu wchodzić w techniczne szczegóły, ale efekt jest taki, że sklep poprawnie wyświetla się na każdym urządzeniu mobilnym. Niezależnie, czy jest to telefon, tablet czy laptop. Za dwa lata będzie więcej aktywnych urządzeń mobilnych niź ludzi na świecie. W Polsce już też widać wpływ mobilności na zakupy. W końcu e-commerce rośnie nad Wisłą najszybciej w Europie. Klienci chcą mieć dostęp do dobrze zaprojektowanego sklepu zawsze i wszędzie. Nie możemy im rzucać kłód pod nogi.

Inwestycja w e-commerce nie powinna być ryzykiem, tylko odpowiednio skalkulowanym przedsięwzięciem. Pod uwagę należy wziąć wszystko. Od naszych przewag konkurencyjnych, przez wybór dostawcy oprogramowania, aż do sposobów reklamy, tak by wyróżnić się pomiędzy innymi sklepami internetowymi. Kluczem do sukcesu jest więc działanie i nieustanne próbowanie nowych rozwiązań. Czas na inwestycje jest obecnie wyjątkowo korzystny.

Artykuł pochodzi z magazynu Fashionbusiness.pl

RetailShow 2013 oraz E-commerce Innovations – weź udział razem z nami

W najbliższym tygodniu będziemy na dwóch ciekawych wydarzeniach w polskim e-commerce. Dla chętnych mamy darmowe zaproszenia.

Pierwsza z nich to RetailShow 2013. W imieniu organizatorów zapraszamy do udziału w corocznej, największej imprezie o charakterze B2B dla sektora retail w Polsce – Targach Wyposażenia, Technologii i Usług Dla Handlu RetailShow 2013, które odbędą się w dniach 20-21 listopada 2013 r. w Warszawskim Centrum EXPO XXI.

ret

Podczas dwudniowych targów zostanie zaprezentowana oferta ponad 100 firm z Polski i Europy z zakresu m.in. projektowania sklepów, mebli i wyposażenia, kas fiskalnych i wag, systemów informatycznych do zarządzania sieciami handlowymi, programów lojalnościowych, usług outsourcingowych, usług finansowych, systemów zabezpieczeń i ochrony, usług doradczych, prawnych i consultingowych, towarów FMCG.

Natomiast 21 listopada w Business Centre Club w Warszawie odbędzie się e-commerce innovations – pierwsza w Polsce specjalistyczna konferencja o sprzedaży internetowej dla branży wyposażeniowej.

E-commerce innovations jest imprezą konferencyjno-wystawienniczą poświęconą sprzedaży i marketingowi w internecie. To jedyne tego typu wydarzenie w stu procentach dedykowane sektorowi wyposażeniowemu. Podczas najbliższej edycji, która odbędzie się 21 listopada 2013 r., będzie można posłuchać specjalistycznych wykładów prowadzonych przez praktyków, najlepszych specjalistów z branży. Opowiedzą oni o trendach w e-commerce oraz zaprezentują ciekawe case’y internetowych sklepów wyposażeniowych.

e-commerce-baner-wnetrza-900x300

Konferencji towarzyszyć będzie panel dyskusyjny ekspertów pt. „Trendy e-commerce w branży wyposażenia wnętrz”. Wiedzę na temat sprzedaży internetowej oraz marketingu w sieci będzie również można poszerzyć odwiedzając stoiska Partnerów konferencji. Na zwiedzających będą tam bowiem czekali eksperci e-commerce, którzy chętnie udzielą porad i odpowiedzą na indywidualne pytania.

To będą wyjątkowe wydarzenia. Dlatego mamy kilka wejściówek i nie zawahamy się ich użyć 🙂 Chętnych na zaproszenia zapraszamy do kontaktu na info@i-sklep.pl

Responsive Web Design. Chwilowa moda czy realna potrzeba?

Rynek mobilny rozwija się w bardzo szybkim tempie. Co chwilę pojawiają się innowacyjne możliwości łączenia z siecią. Od nowych rodzajów smartfonów, tabletów, przez telewizory, aż po… lodówki. Prawie każde z tych urządzeń posiada inna rozdzielczość ekranu.

Jak więc poradzić sobie z tworzeniem stron, które będą dobrze widoczne na każdym urządzeniu? Których pasek nawigacji nie ucieknie poza ekran? Gdzie użytkownik spotka się z taką samą treścią i layoutem? Naprzeciw tym problemom wyszedł Responsive Web Design.

Czytaj dalej