Zakupy online coraz to częściej dokonywane są za pomocą telefonu komórkowego. Każdego roku mówi się, że nadszedł czas mobile i trochę w tym prawdy. Wszystko dlatego, że rok do roku wzrasta liczba transakcji dokonywanych przy pomocy telefonów. Warto zauważyć jednak, że dużo zakupów pochodzi z dedykowanych aplikacji, które dla wielu klientów są alternatywą dla stron responsywnych. Aplikacje dają możliwości, które często są tak bardzo pożądane przez kupujących. Czy warto więc inwestować w tego typu rozwiązania? Wydaje się, że tak.
Z dzisiejszej lekcji dowiesz się:
- jaki wygląda rynek aplikacji mobilnych w Polsce
- dlaczego warto zainwestować w aplikację
- jak powinna wyglądać idealna appka
Aplikacja mobilna to kolejny punkt styku z marką
Każdego dnia korzystamy z dziesiątek jak nie setek aplikacji. Zaczynając od tych do obsługi social mediów, poprzez aplikacje do obróbki zdjęć, a kończąc na tych do bankowości internetowej. Wśród nich są także aplikacje zakupowe, które pozwalają nam w łatwy sposób przejrzeć ofertę sklepu lub też złożyć zamówienie. Jak podaje ComsScore łącznie użytkownicy telefonów z systemem iOS oraz Android spędzają 86% czasu używając aplikacji, a tylko 14% czasu poświęcają na korzystanie z przeglądarki internetowej.
Jeśli przyjrzymy się danym dotyczącym rynku e-commerce w Polsce, to widać, że lubimy telefony komórkowe i lubimy wykorzystywać je do robienia zakupów online. Izba Gospodarki elektronicznej informuje, że 1/3 Polaków robi zakupy przez urządzenia mobilne, a 41% korzysta z aplikacji zakupowych. Wśród najpopularniejszych są: Allegro, OLX, Rossmann, a także AliExpress. Polacy pokochali tanie zakupy z Chin. Jeśli rozpatrzymy informacje, które podaje IGE pod względem zasięgów to okazuje się, że czołowymi są: OLX.pl (zasięg 17,59%), Allegro (14,16%), Rossmann (14%) i AliExpress (11,86%). Warto też zwrócić uwagę na to, że z aplikacji korzystamy cały czas, jednak okres Świąt Bożego Narodzenia, czy też miesiące wyprzedażowe generują największy ruch oraz obrót.
Przewaga aplikacji nad innymi kanałami komunikacji
Aplikacja mobilna pozwala marce na działania, które nie zawsze są dostępne w innych kanałach sprzedażowych. W dużej mierze dzięki nim klient otrzymuje wszystkie potrzebne informacje. W aplikacji do sprzedaży biletów nie tylko zobaczy on informację o nadchodzących wydarzeniach, ale także będzie miał zapisane wszystkie bilety, będzie mógł ocenić koncert, czy zobaczyć kto ze znajomych pojawi się na imprezie. Dedykowane appki kurierów pozwalają na zamówienie kuriera, sprawdzenie statusu przesyłki, a nawet tworzenie książek adresowych i nadawczych. Lokale usługowe używają ich do rezerwacji, a aplikacja dla graczy od Microsoft umożliwia śledzenie postępów w grach, komunikowanie się z innymi osobami i co najważniejsze, robienie zakupów z poziomu telefonu komórkowego. Rossmann pozwala swoim klientom robić listy zakupów, składać zamówienia, a także uczestniczyć w programie lojalnościowym.
Tutaj dochodzimy do jednej z najważniejszych możliwości aplikacji zakupowych. Dzięki nim możemy łatwo personalizować ofertę i dostosowywać przekaz reklamowy do użytkownika. Wszystko dlatego, że zakładając konto w aplikacji kupujący wielokrotnie zmuszony jest, do podania danych osobowych, daty urodzenia, czy też preferencji zakupowych. Na podstawie tych danych (muszą być zebrane zgodnie z obowiązującym prawem) możemy dużo łatwiej personalizować przekaz reklamowy. Ja jak wiadomo, kupujący online lubią spersonalizowane zakupy. W przypadku aplikacji mamy praktycznie nieograniczone możliwości. Kupony rabatowe, darmowe sample, triale – to wszystko może być w łatwy sposób dostarczone użytkownikowi apki.
Idealna aplikacja, czyli jaka?
Badania firmy Criteo pokazują, że 77% użytkowników usuwa aplikację do trzech dni od momentu jej zainstalowania. Jednym z głównych powodów, to brak interesujących funkcji lub po prostu nie spełnia ona oczekiwań użytkowników. Mówi się nawet, że pierwsze kilka minut decyduje o tym, czy appka pozostanie na telefonie, czy wyląduje w koszu. Najważniejsze cechy aplikacji mobilnych to:
- szybkie i bezproblemowe działanie – podobnie, jak ze stronami www, tak samo jest z aplikacjami. Jeśli są one wolne, jeśli poszczególne zakładki zbyt długo się ładują, to możemy być pewni, że takie oprogramowanie szybko wyląduje w koszu.
- stabilność działania – appka powinna działać tak samo dobrze online jak i offline. Jeśli zgubi ona połączenie z siecią, to warto by zapisywała koszyk lub umożliwiała odzyskanie straconych danych. Dodatkowo nie może być sytuacji, w których następują niespodziewane wyłączenia lub zwieszenia.
- prostota – aplikacje mobilne muszą być intuicyjne i proste w obsłudze. Zbyt skomplikowane nie będą atrakcyjne dla odbiorców. Warto aby budowane one były według zasad UX.
- różnorodność opcji – czyli w dużym skrócie mowa o funkcjonalnościach. Aplikacja sprzedażowa powinna pozwolić zapłacić na wiele sposobów za towar, wybrać różne sposoby dostawy, umożliwić zapisać koszyk, czy też listę zakupów. To tylko przykłady.
Co wybrać?
Wiele marek nadal nie korzysta z dedykowanych aplikacji, bowiem porzuca je na poczet responsywnej strony. Czasem jest to dobre rozwiązanie. Wszystko zależy od tego, jak duży ruch pochodzi z mobilnych urządzeń, jak duży jest wskaźnik porzuconych koszyków, a także konwersji. Dodatkowo, czy jest jakiś odsetek transakcji, które nie dochodzą do skutku z jakiś innych powodów? W takich sytuacjach warto pomyśleć, czy można to zmienić i sprawdzić, czy aplikacja mobilna może być rozwiązaniem tych problemów. Zawsze warto spróbować.