Pop-up retail, znany też jako pop-up store, to idea tworzenia zaskakujących, unikatowych sklepów, które działają tylko przez określony czas. Tego typu akcje, na Zachodzie mają już kilkuletnią tradycję. W Polsce, pop-up store jest zjawiskiem stosunkowo nowym, ale z ogromnym potencjałem sprzedażowym. Może być także realną odpowiedzią na tzw. spadający footfall, czyli malejącą liczbę odwiedzin w centrach handlowych.
Dziś dowiesz się:
– o ideii pop-up store,
– o tym, czy warto inwestować w tego typu sprzedaż,
– o realizacjach w Polsce.
Krótka historia zjawiska
Pierwszy pop-up store powstał w 1997 roku w Los Angeles i został stworzony przez Jeda Wexlera i Patricka Courrielche. The Ritual Fashion and Music Expo – taką nazwę nosił pierwszy na świecie pop-up store, który istniał tylko jeden dzień. Był to rodzaj eventu połączonego z muzyką, w trakcie którego sprzedawano ciuchy niszowych, kalifornijskich marek. Impreza szybko zyskała uznanie i przykuła uwagę dużych marek. Dostrzegły one potencjał, w tworzeniu krótkoterminowych akcji, służących promowaniu produktów, zwłaszcza wśród ludzi młodych. Autorzy projektu The Ritual Fashion and Music Expo, zaczęli współpracę ze światowymi gigatami takimi, jak Motorola, Levi Strauss czy AT&T.
W listopadzie 2002 roku, amerykański dyskont Target wynajął 220 metrowy jacht, który stacjonował przez dwa tygodnie na rzece Hudson. Data nie była przypadkowa, bo zbiegła się z amerykańskim dniem znanym jako Black Friday, który rozpoczyna sezon zakupów przed Bożym Narodzeniem. Marka Samsung, w listopadzie 2013 roku, otworzyła swój pop-up store w nowojorskiej dzielnicy Soho, który funkcjonował jako przestrzeń “doświadczalna” marki. Coś, co początkowo miało być tylko tymczasowym projektem przerodziło się w stałą powierzchnię handlową.
Ciekawym i oryginalnym projektem był pop-up store zrealizowany przez firmę Fourth Element Adventures, która specjalizuje się w sprzedaży sprzętu do nurkowania. W lipcu 2015 roku firma otworzyła swój sklep… 19 stóp pod powierzchnią wody, czyli na głębokości ok 6 metrów. Jest to pierwszy podwodny sklep na świecie!
Liczby i fakty dotyczące sprzedaży pop-up store
Analizując wyżej wymienione przykłady można odnieść wrażenie, że pop-up store to rodzaj sprzedaży zarezerwowany tylko dla dużych marek, z budżetami i fantazją. Tak naprawdę każdy może spróbować przygody z pop-up retail. Fakty mówią same za siebie.
W Wielkiej Brytanii rynek sklepów tymczasowych typu pop-up rośnie w tempie 12,3% i jest obecnie wart 2,3 mld funtów (dane wg. portalu Fashionunited.uk, w oparciu o coroczny raport na temat branży pop-up „Britain’s Pop-Up Retail Economy”).
W Wielkiej Brytanii znajduje się około 10 000 pop-up’ów. Badania pokazują, że pop-upy stanowią obecnie 0,76% całkowitego obrotu detalicznego. Dla porównania, w zeszłym roku było to 0,6%. Oznacza to wzrost o ponad 200 mln funtów w sprzedaży, w sektorze, który zatrudnia obecnie już ponad 26 000 osób.
Co wyróżnia pop-up store:
– termin: zwykle od jednego dnia do 3 miesięcy,
– lokalizacja: miejsca o dużym natężeniu ruchu, centra miast, centra handlowe, ruchliwe ulice,
– ceny: znacznie niższe niż w tradycyjnym sklepie,
– cele: pop-up store służy przede wszystkim do promocji marki, zwiększeniu świadomości wśród klientów, wprowadzeniu nowego produktu na rynek lub po prostu testom samej lokalizacji pod kątem inwestycji w tradycyjny sklep stacjonarny.
Jakie korzyści płyną z tego typu sprzedaży?
Sprzedaż poprzez pop-up store niesie ze sobą wiele korzyści. Pierwszą i najważniejszą jest możliwość bezpośredniego kontaktu i poznania Twoich potencjalnych klientów. Drugą zaletą jest budowanie świadomości marki. Media kochają emocje, które są generowane przez sklepy pop-up, co może – przy odrobinie kreatywności – zapewnić darmową reklamę i rozgłos Twojej marce. Po trzecie, sklepy pop-up są o 80% tańsze niż tradycyjne sklepy stacjonarne. Jest to więc ciekawa alternatywa dla drogich i dużych powierzchni, które oferują centra handlowe. Po czwarte, o wiele łatwiej “wejść” na nowy rynek i wprowadzić nowy produkt, nie będąc przywiązanym do jednej lokalizacji. Kolejną korzyścią jest możliwość dokonania bezpośredniego zakupu, bez konieczności rejestracji czy tworzenia sklepu internetowego.
Pop-up store w Polsce
Pierwszym polskim pop-up store był sklep znanej sieciówki odzieżowej H&M. Marka ulokowała swój sklep zgodnie z ideą pop-up store, czyli w miejscu gdzie ludzie najczęściej i najchętniej spędzają czas. Wybór lokalizacji, w warszawskiej knajpie Miasto Cypel, po lewej stronie Wisły, nie był więc przypadkowy. Sklep istniał tylko przez 3 tygodnie i utrzymany był w wakacyjnym klimacie: dwa tarasy z leżakami tuż nad Wisłą, sklepy, galeria i klub, gdzie codziennie grał inny DJ. Dodatkowo z każdej transakcji zrealizowanej kartą płatniczą, marka H&M przekazywała 5% organizacji UNICEF.
Ciekawy był również event zorganizowany przez markę Zalando, jeden z największych sklepów internetowych z obuwiem i modą w Europie. W listopadzie 2014 roku marka otworzyła swój sklep w Warszawie, w Złotych Tarasach. Otwarciu “Zalando Pop-up Store” towarzyszył plebiscyt wręczenia nagród Zalando Blogger Awards. Event wywołał spore emocje wśród mediów i gwiazd. Oprócz waloru wizerunkowego, “Zalando Pop-up Store” oferował porady profesjonalnych stylistów, ekspertów od makijażu, warsztaty DIY (do it yourself) oraz porady dotyczące bezpieczeństwa zakupów w sieci. Zgodnie z ideą pop-up store, sklep Zalando funkcjonował w Złotych Tarasach tylko przez 4 dni.
Podsumowanie
Zjawisko pop-up retail, przez wzgląd na swoją swieżość i kreatywność przechodzi w tej chwili prawdziwą falę zainteresowania. Na Zachodzie jest to trend, który generuje spore zyski i służy jako forma testowania nowych lokalizacji dla marek. W Polsce pop-up store ma także duże szanse na rozwój. Jak to w życiu bywa, kto pierwszy ten lepszy…