Archiwum autora: Paulina Wawrzyczek

#120 – Jak działają touchpointy?

Metodologia w wielu dyscyplinach mówi, że jeśli nie da się osiągnąć celu jednym sposobem, to trzeba szukać innego. Mnogość metod i różnych opcji umożliwia to w większości branż – niezależnie, czy masz nauczyć dziecko sznurować buty, czy rozpocząć badania nad ważną dla ludzkości szczepionką. W handlu również jest podobnie. Celem jest sprzedaż, do której dochodzi przy pomocy dobrej ścieżki zakupowej. Nie ma szans, by stymulować tylko jeden kanał sprzedaży. Trudno też wszystkim firmom wystawić jedną, taką samą receptę na sukces. U jednych sprawdzą się nowoczesne formy promocji, a u innych – te „starsze”, „analogowe”, które z cyfrowym światem nie mają zbyt wiele wspólnego. Ale w tym wszystkim i tak najważniejsze jest to, by mieć ciągle rękę na pulsie i by odkrywać coraz więcej touchpointów. Podobno może być ich nawet ponad 100. Czytaj dalej

#112 – Narzędzia dla e-commerce – niezbędnik graficzny

W różnego rodzaju raportach na temat europejskiego e-commerce, polski rynek jest bardzo chwalony: rozwija się prężnie i dynamicznie, powstają setki kolejnych sklepów internetowych, które wskazują coraz lepsze wyniki. Otwieramy się na nowości, nowe technologie, nowe metody. Ciągle szukamy sposobów, by zadowalać klientów i wychodzić na przeciwko ich oczekiwaniom. Na sukces składa się wiele elementów: odpowiednia branża, obsługa klientów, marketing i reklama, i wiele innych, o których piszemy również tu, w lekcjach Wzorowego Sklepu. Sporo ogromnych sklepów miało bardzo podobne początki: małe, nieśmiałe, pełne wątpliwości, ale pokornie realizujące swój cel. Dziś są znanymi markami, które pokój wymieniły na biuro, garaż na magazyn, a jedną osobę, odpowiedzialną za wszystko, na solidną ekipę pracowników. Jednak dzisiejsza lekcja jest skierowana właśnie do tych, którzy rozpoczynają działalność. Na podstawie analiz wynika, że ogromną częścią polskiego e-commerce są sklepy, które dopiero startują, zatrudniając od 1 do 5 pracowników. Wychodząc na przeciw oczekiwaniom, postanowiliśmy stworzyć kilka Niezbędników, które będą służyły ulepszaniu pracy, szczególnie osób, które dopiero stawiają pierwsze kroki w e-handlu, a muszą zajmować się wieloma sprawami. Na pierwszy ogień idzie Niezbędnik Graficzny. Czytaj dalej

#108 – Inbound Marketing

Większość z nas należy do pokolenia, które wychowywało się i żyło w towarzystwie klasycznych form reklamowych, które „krzycząc” w naszą stronę zachęcało do podejmowania decyzji zakupowych. To my jesteśmy tymi, na których „chwyty marketingowe” działają, którzy dają się uwieść tym wszystkim psychologicznym zagrywkom w każdym sklepie: zaczynając od osiedlowego spożywczaka, na sporych galeriach handlowych skończywszy. Ale stajemy się też coraz bardziej świadomi tego, że „promocja” wcale nie musi być tym, na co liczymy, a jedynie bodźcem, który ma spowodować reakcję – kupienie danego towaru. W przypadku e-zakupów jest nieco łatwiej. Tam nie czuć zapachu chleba, który sprawia, że z miejsca stajemy się głodni. Tu nie ma „odchudzających” luster i specjalnego oświetlenia, które sprawia, że skóra wygląda na promienną. Wydawać by się mogło, że zakupy online i offline to dwie zupełnie różne drogi handlowe. Łączy je klient – to, w jaki sposób należy go obsługiwać. Ale prawda jest taka, że rządzą się one zupełnie innymi prawami. Czytaj dalej

#104 – Strategia „Mobile First”

Ponad dekadę temu zakupy w Internecie były ciągle „egzotyką”, której się baliśmy. Każdy przecież miał znajomego szwagra kolegi, który zamówił telefon, a dostał pudełko z ziemniakiem. Dziś bezpieczeństwo w Sieci to temat wielokrotnie podejmowany, a e-zakupy stały elementem codzienności. Przyszedł czas na kolejną rewolucję, którą można objąć stwierdzeniem „Mobile is were people are”, czyli pora na m-commerce.
Czytaj dalej

#92 – Chat najbardziej satysfakcjonującą drogą komunikacji w e-commerce

Właściciele e-biznesów mają nie lada wyzwanie. Jeśli chcą utrzymać się na rynku oraz stworzyć rentowne firmy, muszą nie tylko trzymać bardzo wysoki standard towarów, ale i niebywale wyśrubowany poziom sprzedaży. Współczesny konsument jest bardzo egoistyczny. Ma pieniądze, ma wybór, ma różne drogi zakupowe. Może wybrać zwykłe zakupy, może sięgnąć do Internetu. Jest świadom swoich praw konsumenckich, nie daje się nabijać w butelkę, a wszystkie chwyty marketingowe, znane i praktykowane od lat – zaczyna sukcesywnie ignorować. Jest smart shopperem (o tym zjawisku pisaliśmy w jednej z poprzednich lekcji) – umie korzystać z informacji, umie używać porównywarek cenowych. I jest jeszcze jedna cecha, charakteryzująca kupującego tych czasów – ciągle nie ma czasu. Chce wszystko teraz, zaraz, już. Nie chce czekać, a jak jest do tego „zmuszony” – to od razu idzie do konkurencji. Co prawda korzysta z wszelkich form kontaktowana się z e-sklepem, a jest ich naprawdę sporo, ale według badań, jeśli musi czekać dłużej niż minutę, to już zaczyna się zniechęcać i irytować… Wychodząc na przeciw oczekiwaniom, właściciele e-firm coraz częściej decydują się na wdrożenie kolejnego kanału do kontaktu. Jest nim chat.
Czytaj dalej

#88 – Kim jest Smart Shopper?

Podobno robienie racjonalnych, inteligentnych zakupów, to prawdziwa sztuka. Cóż, chyba faktycznie coś w tym stwierdzeniu jest, skoro dobre zaprojektowanie listy zakupowej wymaga analizy, poszukiwań, a to wcale nie jest łatwe. Na końcu jednak czeka na nas satysfakcja. To uczucie, które z pewnością należy do grona pozytywnych emocji, daje nam motywację i pcha do działania.
Czytaj dalej

#84 – Czy memy sprzedają?

Każdemu e-marketingowcowi marzy się taka akcja, o której mówi cały Internet, oczywiście w tym pozytywnym kontekście. Spływające z każdej strony lajki i polubienia, gargantuiczna ilość wejść na stronę, wzrost sprzedaży i mnóstwo ludzi, którzy klepią Cię po plecach mówiąc „Dobra robota”. To jeszcze nie koniec. Potem hasło przewodnie tej kampanii zaczyna funkcjonować w mowie potocznej, a Ty, złotymi zgłoskami jesteś wpisany w kanon najlepszych fachowców od promocji. Nie, nie napiszemy teraz „A potem się budzisz”, bo to wszystko jest możliwe. Potrzebny jest tylko pomysł. Dziś dowiesz się co ma wspólnego Henio z reklam popularnego supermarketu z pewnym księdzem, ex-minister i tabletki na przeziębienie z codziennym językiem oraz co łączy Barraka Obamę z Jasiem Fasolą i z Zrzędliwym Kotem.
Czytaj dalej

#80 – Wpływ akcji charytatywnych na sprzedaż

Analizując zachowania konsumentów w przestrzeni internetowej na przełomie ostatniej dekady, można zauważyć ogromne zmiany w podejściu do tego rodzaju sprzedaży. E-konsument z 2005 roku szukał w sklepach internetowych zupełnie innych „wartości” niż ten współczesny, z 2015 roku. Dziś wiemy, że liczy się kilka elementów i często sama cena nie jest aż tak ważna, jak np. świetna obsługa klienta, dobra logistyka, opakowania, które nie narażą towaru na uszkodzenia. Lubimy ekskluzywne promocje, gratisy i prezenty, lubimy w danym e-sklepie czuć się wyjątkowo, jak w najlepszym butiku. Kupujący sprzed dekady kierował się przede wszystkim ceną. Szukał tej najniższej. Szukał też wiarygodnie wyglądających sprzedawców, bo przecież kuzyna szwagra wujka ktoś oszukał i zamiast telefonu wysłał mu pokaźnego ziemniaka. Większość wartości dodanych zupełnie się nie liczyła. Na szczęście te czasy już minęły i dziś liczą się zupełnie inne elementy. Nie wiem czy wiesz, ale jedną z takich wartości, która świetnie buduje długotrwałą relację klienta z danym e-sklepem jest jego charytatywność. Tak, dobrze przeczytałeś. Klienci szukają miejsc, w których istnieje filantropia i nie jest ona szumnym wyrazem, zupełnie bez pokrycia.

Czytaj dalej

#75 – Nowoczesne kluby zakupowe sposobem na e-biznes

Wydawać by się mogło, że klasyczny model e-sprzedaży, który znamy ze sklepów internetowych, jest wyczerpujący i to właśnie on jest numerem jeden, na którym skupiają się właściciele, klienci i wszystkie inne osoby, które zajmują się e-commerce. Co się okazuje – może i jest to model najpopularniejszy, ale nie jedyny. Coraz częściej spotykamy się z kolejnymi sposobami internetowej sprzedaży i co ciekawe – te systemy również mają wielu zagorzałych fanów. Są one specyficzne, nastawione na dużo mniejszą grupę konsumentów, ale to nie oznacza, że są one mało skuteczne (czyt. nie sprzedają). Jednym z przykładów na stosunkowo inny sposób sprzedaży, są kluby zakupowe. Całkiem możliwe, że kojarzą Ci się one z reliktem przeszłości – o tym za moment, ale uwierz – współczesne kluby potrafią naprawdę okazać się strzałem w dziesiątkę. Czytaj dalej

#71 – Nowe kanały social media

Mówiąc „promocja w social mediach” na ogół mamy na myśli tę standardową trójcę: Facebook, Twitter i G+. Czasami dochodzi do tego jeszcze coraz bardziej popularny Instagram, Pinterest, YouTube, czasem Flickr – czyli wszędzie tam, gdzie są ludzie. Jednak w przypadku mediów społecznościowych bardzo ważne jest również to, by być na topie, by trzymać rękę na pulsie i podążać za modą, która również w tym obszarze jest bardzo zmienna. W dzisiejszej lekcji pokażemy kilka nowych miejsc, w których warto być i co najważniejsze – w których warto pojawić się już teraz, zanim wyprzedzi Cię konkurencja.

Czytaj dalej

#48 – E-wypożyczalnia – alternatywa dla sklepów internetowych

Zestawiając ze sobą świat internetowy i ten prawdziwy prędzej czy później dojdziemy do wniosku, że są one do siebie bardzo zbliżone i właściwie wzajemnie na siebie działają, szczególnie teraz. Granice zatarły się już kilka lat temu, a w czasach, gdy zdecydowana większość ludzi ma połączenie z Internetem, korzysta z niego i odnajduje się w nim – będą one nie tylko tworzyć jedną całość, ale i ciągle na siebie wywierać wpływ.

Czytaj dalej

#32 – Zakupy w subskrypcji. Czy to dobry pomysł na e-biznes?

Każdy z nas jest obywatelem świata. Globalna wioska to fakt. Gdy w latach 90 tych cieszyliśmy się Internetem rozliczanym w impulsach, mało kto zdawał sobie sprawę z tego, że e-commerce w Polsce będzie dochodowym interesem. Strony ładowały się koszmarnie wolno, a ceny za połączenie z siecią powalały na kolana. Jednak czasy się zmieniły. To, o czym pisał Wiliam Gibson, ojciec gatunku literackiego zwanego Cyberpunkiem, stało się prawdą. Sieć internetowa oplotła cały świat, człowiek stał się numerkiem, ciągiem cyfr, które identyfikują jego osobę. Wirtualne pieniądze co sekundę zmieniają właściciela, a nasze życie stało się bardziej cyfrowe, niż miało to miejsce kilka lat temu. Wielu z nas zaczyna dzień od Facebooka i przy telefonie lub tablecie zasypia. Analogowe treści trafiły do sieci. Do książek, płyt i filmów mamy dostęp 24h na dobę, niezależnie gdzie się znajdujemy.

Czytaj dalej