#106 – Podstawy budowania e-społeczności

Jednym z plusów Internetu jest usprawnienie komunikacji pomiędzy poszczególnymi użytkownikami. Strony internetowe, fora, „czaty”, komunikatory pomagają miliardom ludzi w wymianie informacji. Coraz częściej spędzamy czas przed tabletem lub telefonem, a telewizor, czy komputer jest po prostu tłem tego typu zachowań. Web 2.0 okazał się sukcesem, który pokazał niedowiarkom, że to userzy tworzą content.

Dziś dowiesz się:

– czym jest i jak powstaje e-społeczność.

E-społecznością nazywamy tych użytkowników Internetu, którzy tworzą trwałe więzi społeczne i którzy aktywnie korzystają z danej platformy w celach komunikacyjnych. Internet daje takim osobom możliwość wymiany informacji i doświadczeń. Web 2.0 pozwala na tworzenie treści przez użytkowników, ma to miejsce w grupach dyskusyjnych, mailowych listach dyskusyjnych, na forach internetowych, blogach, w komentarzach pod wpisami. Sieć internetowa pozwala na skupianie wiedzy w jednym miejscu, a każda osoba może dołożyć coś wartościowego od siebie. Możemy poszerzać nasze zainteresowania i dzielić się osiągnięciami z innymi pasjonatami z danej dziedziny. Dzięki temu powstają strony specjalistyczne, wzbogacone o fora internetowe, czy grupy dyskusyjne, gdzie każdy może znaleźć szereg wyspecjalizowanych informacji.

Jak tworzy się internetowa społeczność?

Aby Internauci zgrupowali się wokół rzeczy, idei lub tematu potrzebny jest impuls, który bierze się z naturalnych potrzeb, np. przynależności, kontaktu, samorealizacji, potwierdzenia swoich przekonań przez inne osoby, potrzeb wyróżnienia. Poza tym, dodatkowymi impulsami są cechy demograficzne, takie jak: zamieszkanie, zawód, wiek czy też wykształcenie. Web 2.0 daje członkom internetowych społeczności możliwość spełnienia indywidualnych potrzeb. Świetnym przykładem może być społeczność graczy stworzona wokół konsoli XBOX 360 i XBOX ONE oraz community skupiające polskich fanów gier, a także klientów sklepu Gram.pl. W obu przypadkach użytkownik otrzymał pewną obietnicę, której właściciel portalu lub platformy dotrzymał. W przypadku Microsoftu stworzenie międzynarodowej platformy dla fanów i graczy było celem czysto biznesowym, a ponieważ stały za nim ogromne pieniądze, to funkcjonalności można było rozwijać praktycznie bez ograniczeń. Gracze mają swoje programy, które ich integrują i pozwalają się rozwijać. Jest Live Ambasadors, gdzie gracze są pomocnikami supportu, jest projekt Rewards, gdzie za zdobyte w grach punkty można kupić fizyczne nagrody, w końcu dochodzimy także do programu Preview, gdzie wybrana grupa fanów ma dostęp do wczesnych testów oprogramowania i nowych funkcjonalności. W przypadku programu gram.pl postanowiono na forum dla graczy, które rozrosło się na olbrzymią skalę. Różnorodność tematów związanych nie tylko z grami, ale i popkulturą, pozwoliła na przyciągnięcie dziesiątek tysięcy użytkowników, którzy stworzyli silny trzon tej strony. Jednocześnie to te osoby pierwsze dowiadują się o planowanych promocjach, zniżkach i konkursach. Niestety, stworzenie takiej grupy jest długotrwałe, a pierwsze wyniki widać nawet po kilku latach od rozpoczęcia budowania społeczności. Jest to duże wyzwanie nawet dla doświadczonych marketingowców.

Badanie społeczności

Lojalność użytkownika naszej społeczności internetowej można zbadać na kilka sposobów, a wyniki uzyskamy po analizie danych. Najprościej sprawdzić odwiedzalność serwisu, długość czasu spędzonego na witrynie oraz interakcje podejmowane przez userów. Większość platform ma bardzo dobrze rozbudowane narzędzia analityczne, które można jeszcze wspomóc zewnętrznymi aplikacjami. Dzięki temu wiadomo ile dana osoba przebywa na stronie, jak dużo postów zamieściła na forum, jakie tematy przegląda najczęściej. Głównie na pomoc przychodzą statystyki logowań i wrzucanie postów. Społeczność lojalna to taka, która utożsamia się z serwisem oraz marką, między innymi przez aktywne tworzenie treści. Wierni marce użytkownicy często są doceniani przez właścicieli serwisu, a wszystko dlatego, że to osoby, które gwarantują zysk, szczególnie w przypadku projektów e-commerce. Wartość tych użytkowników potęguje fakt, iż pozyskanie nowych użytkowników jest dużo trudniejsze i kosztowniejsze, a poza tym nie mamy pewności, iż nowy user pozostanie z nami na dłużej. Dotarcie do stałego członka społeczności jest praktycznie darmowe. Wszystko dlatego, że bywa on aktywny w serwisie codziennie lub prawie codziennie, często podaje też swój adres e-mail, co ułatwia wysłanie do niego newslettera z ofertą reklamową. Proces komunikacji marki z takim odbiorcą jest natychmiastowy i bezpośredni, a co najważniejsze – indywidualny. Jest też druga strona medalu, bardzo ważna dla współczesnego klienta. Chodzi o swobodną komunikację z marką i jej przedstawicielami. Niesie to za sobą ryzyko negatywnych wpisów, które pojawiają się za sprawą niezadowolonych klientów. Warto reagować na takie sytuacje w sposób przemyślany. Nie można kasować postów. Warto nawiązać dialog z tymi osobami i postarać się rozwiązać wszelkie spory w sposób polubowny.

Animowanie społeczności

Podstawą istnienia społeczności internetowej, jest możliwość interakcji pomiędzy jej członkami. Wiele nowo powstałych serwisów boryka się z problemem braku aktywności userów. Internauci szukają czegoś innowacyjnego, wyjątkowego, a często wystarczy zachęcić ich w nietypowy sposób. Poza tym trzeba zwracać uwagę na moderację, która powinna choć w niewielkim stopniu podzielać pasje i zainteresowania użytkowników. Osoba taka powinna reagować na prośby i oskarżenia, musi także animować społeczność poprzez:

  • rozpoczynanie dyskusji na tematy ciekawe i interesujące daną grupę;
  • udostępnianie atrakcyjnych filmów i zdjęć;
  • ułatwianie pomocy użytkownikom;
  • dostarczanie informacji o nowościach z branży;
  • konkursy, zabawy itp.

Jeśli content będzie odpowiednio ciekawy, a użytkownicy otrzymają coś więcej, niż zwykłe forum lub listę, to masz szansę na zbudowanie interesującego miejsca dla danej grupy. Administratorzy serwisów zrzeszających użytkowników muszą także znać podstawy prawa, aby wiedzieć jakie treści mogą być wulgarne, obraźliwe lub powszechnie uznawane za niezgodnie z prawem.

E-społeczności możemy podzielić na:

  • samoistne – które powstały w naturalny sposób. Tworzone są dzięki pasjonatom, którym zależy na zintegrowaniu innych podobnym im użytkowników;
  • niesamoistne – stworzone przez firmy, często przy współudziale pasjonatów, którzy dzielą się swoją wiedzą i służą pomocą. Niesamoistne powstają w celu uzyskania w sposób czynny lub bierny korzyści finansowych. Tego typu społecznością jest wspomniane wcześniej community gram.pl.

Nowoczesne media oraz wysoka dostępność do Internetu pozwalają na aktywne uczestniczenie w e-społeczności. Tak naprawdę mamy możliwość dostosowania przekaz do naszego, własnego trybu życia. W każdej chwili możliwe jest dodanie nowej treści. Dzięki nim możemy być zarówno producentami, jak i konsumentami.

Podsumowanie

Prowadzenie społeczności internetowej to niełatwy biznes. Wymaga czasu, zaangażowania i cierpliwości. Wysiłek ten rekompensuje lojalność użytkowników, dzięki której społeczność istnieje, a nam może przynieść nie tylko satysfakcję, ale i wymierne korzyści finansowe.

Podstawy budowania e-społeczności

Podobał Ci się tekst? Zapisz się na newsletter Wzorowego Sklepu

Wzorowy Sklep to cotygodniowa porcja wiedzy na temat eCommerce. Piszemy
o marketingu, sprzedaży, obsłudze klienta, prawie… wszystko w jednym miejscu.


Akceptuję politykę prywatności

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments