Archiwum autora: Dawid Marut

#64 – Sprzedaż telefoniczna w sklepie internetowym

Od czasu, gdy pan Bell wynalazł telefon, urządzenie to towarzyszy nam w życiu codziennym. W momencie pojawienia się telefonów komórkowych, a teraz i smartfonów, nie ma miejsca, w którym nie widzimy człowieka z aparatem przy uchu. Z jednej strony mamy do czynienia z wielkim udogodnieniem i ułatwieniem, z drugiej – to elektroniczna smycz, od której jesteśmy uzależnieni. Niestety, gdyby nie telefon wiele spraw i spotkań mogłoby się nigdy nie odbyć.

Czytaj dalej

#63 – Rebranding

Pracujesz na niego miesiącami, a czasem i latami. Dzięki niemu, jeśli jest dobre, możesz zażądać od klienta, by ten płacił więcej za towar lub usługę. Dlaczego? Bo w zamian dajesz mu pewną obietnicę. Czasami jest to zapewnienie, że wraz z ceną idzie jakość, a czasem nieporównywalne z innymi standardy obsługi klienta. Niestety, może nadejść dzień, że stary znak towarowy, nazwa lub logotyp, przestaną być narzędziem dobrze kojarzącym się z Twoją firmą. Nadejdzie konieczność zmiany – czas na rebranding. To działanie niezbędne jest do rozwoju, napędza przedsiębiorstwo i co najważniejsze – ma ogromną szansę na poprawę stanu obecnego. Proces ten jest trudny i dość rozbudowany, wymaga pracy na wielu płaszczyznach. Efektywne wdrożenie zaczyna się od wybrania odpowiedniego momentu.

Czytaj dalej

#62 – Zasada 8P i jej zastosowanie w e-commerce

Codziennie zdobywamy wiedzę, która przydaje nam się w pracy. Składa się ona z prawideł, które pojawiły się na przestrzeni lat, które ewoluowały i dopasowywały się do aktualnej sytuacji i oczekiwań. Kolejni badacze, doktorzy ekonomii i marketingu starali się dopowiedzieć w jaki sposób powinniśmy kierować biznesem, aby przynosił on zyski i był atrakcyjny dla kupującego. Często teoria szła w parze z praktyką, a fakty publikowano w mądrych księgach po to, aby kolejni mogli czerpać wiedzę z tych źródeł.

Czytaj dalej

Merchandising w e-commerce

#61 – Merchandising w e-commerce

Przemierzając alejki centrów handlowych, ogromnych sklepów, które składają się z setek, a czasem i tysięcy mniejszych tworów, często nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo jesteśmy manipulowani przez specjalistów od marketingu. Łatwość, z jaką dajemy się kusić promocjami, banerami, potykaczami i innymi gadżetami promocyjnymi, jest niesamowita. Za całą oprawę reklamową i sposób, w jaki wyłożony jest towar na sklepowych półkach, odpowiadają merchandiserzy – osoby, które wiedzą jak zagrać na naszych emocjach i przekonać nas do zakupu. Czytaj dalej

#60 – Promocje w sklepie internetowym

Działy z promocjami i wyprzedażami cieszą się wielkim zainteresowaniem konsumentów, a wszystko dlatego, że można w nich kupić produkty z dużymi upustami. Czasem znajdziemy tam okazje, które wydają się wręcz nieprawdopodobne. Wszystko dlatego, że w tych miejscach sprzedawcy „oddają” czasami za bezcen towary, które zalegają im na wirtualnych półkach.

Czytaj dalej

#59 – Dlaczego tracimy klientów?

Mniej więcej 35 lat temu w Polsce mieliśmy do czynienia z rynkiem, który nie był przychylnym dla klienta. Jedyne cywilizowane zakupy można było zrobić w Pewexie, ale tylko za bony lub dolary. W zwykłych sklepach, niezależnie od branży, trzeba sobie było wystać upatrzony produkt. Listy kolejkowe były czymś normalnym, a miejsca w nich potrafiono sprzedać za ciężką walutę. Czasy te pokazane zostały z odpowiednią dozą humoru i dystansu w filmie „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz”.

Czytaj dalej

#58 – Click and Collect

Pomimo tego, że coraz więcej osób ma dostęp do Internetu, a „stałe łącze” stało się standardowym wyposażeniem wielu mieszkań, nadal sporo osób rezygnuje z zakupów w sieci. Według raportu IAB z 2013 roku wynika, że aż 72% polskich domostw ma dostęp do sieci. Pozostałe 28% zalicza się do grupy tak zwanego wykluczenia cyfrowego. To domostwa, które w najbliższym czasie nie będą mogły skorzystać z tego „dobrodziejstwa” współczesnej techniki.

Czytaj dalej

#57 – Rzeczywistość rozszerzona i jej zastosowanie w e-commerce

Przyszłość zaczęła się wczoraj. Może to dość górnolotne hasło, ale jest ono bardzo prawdziwe. To, o czym czytaliśmy na kartach książek science-fiction, stało się naszą codziennością. Minimalizacja sprzętu, rozwój medycyny i technologii, bio-implanty i płatności przy pomocy chipów to normalność. Od lat 70-tych i 80-tych ubiegłego stulecia rozwinęliśmy się tak bardzo, że dla osób starszych pewne wynalazki są zabawkami nie z tej planety.

Czytaj dalej

#56 – Targi Branżowe

Na współczesnym rynku, na którym konkurencja stara się nas wyprzedzić na każdej prostej, musimy starać się znaleźć metody, aby nie dać się zbić z pozycji lidera. Możemy to zrobić na wiele sposobów, np. dzięki wysokiej jakości obsłudze klienta, niesztandarowymi akcjami promocyjnymi oraz uczestnictwem w imprezach branżowych. Pisząc „imprezy branżowe” mamy na myśli targi branżowe i eventy organizowane w różnych miastach w Polsce, Europie, a nawet na świecie.

Czytaj dalej

#55 – Public Relations w sklepie internetowym

“Nie ważne co, ważne aby o nas mówili”. To zdanie jest przykładem na to, że myślenie marketingowe wielu osób zajmujących się reklamą i PR, jest bardzo ograniczone. Takie podejście do tematu może przynieść tylko szkodę. Rozgłos przyda się naszej firmie tylko wtedy, gdy mamy się czym chwalić. W innym przypadku lepiej go unikać. Jeśli jednak dojdzie do kryzysu, to nie chowajmy głowy w piasek, ale zareagujmy odpowiednio na zaistniałą sytuację.

Czytaj dalej

#54 – Grzechy e-commerce

Dzisiejsza lekcja będzie trochę inna niż poprzednie. Wszystkie zawarte w tekście przykłady, oparte są na prawdziwych wydarzeniach, przypadkach, które opisują nasi czytelnicy, partnerzy biznesowi oraz zaprzyjaźnione sklepy internetowe, a czasem pojawiają się one w różnych grupach na Facebook’u. Nie jest tak, że tylko sprzedawcy popełniają gafy i mają na koncie błędy. Często to także kupujący swoim zachowaniem doprowadzają do sytuacji kryzysowych, które napsują wszystkim bardzo dużo krwi. Właśnie o takich błędach, małych grzechach, problemach ze sprzedawcami i kupującymi przeczytasz w dzisiejszej lekcji.

Czytaj dalej

#53 – Długi ogon w sklepie internetowym

Sklepy internetowe mają pewną przewagę nad tymi, które sprzedają swoje towary offline. Przede wszystkim mogą mieć w swojej ofercie dużo większy asortyment, niż stacjonarny konkurent. Przykładem może być Amazon, posiadający w swojej ofercie ponad 32 miliony książkowych pozycji (dane z lutego 2014 roku). W porównaniu z potentatem internetowej sprzedaży – największy gigant branży wydawniczej – Bearns&Noble ma w swojej ofercie zaledwie niewiele ponad 200 tysięcy pozycji. Podobnie jest w wielu innych przypadkach. Nie trzeba ich daleko szukać, bo znajdują się na polskim rynku. Nie mówimy może o takiej skali jak w przypadku Amazona, ale rozbieżności potrafią być ogromne.

Czytaj dalej